Ostatnimi czasy, nasi klienci coraz częściej odwiedzają nas z chęcią pozyskania prostej i intuicyjnej witryny One-page. Moda na tego typu kreatywne, a zarazem czytelne i trafiające w sedno, strony www służące, jako wizytówki stale nabiera rozpędu i coraz bardziej dominuje w internecie.
Tworząc jednak strony od ponad 20 lat, doskonale zdajemy sobie jednak sprawę, że wszystko, co modne, nie zawsze jest tym najlepszym rozwiązaniem. W niniejszym artykule przybliżymy odrobinę to zagadnienie oraz przeanalizujemy je w odniesieniu do naszego długoletniego i jakże bogatego doświadczenia.
Kod i Grafika, czyli o minimalizmie i jakości słów parę
Zacznijmy od zagadnienia, które najczęściej nasuwa się na język. Jak zapewne wszyscy dobrze wiemy, zaawansowane projekty wymagają większego nakładu unikalnej grafiki oraz więcej linijek kodu. Co za tym idzie… koszt strony również wzrasta, co często irytuje klientów.
Stworzenie strony minimalistycznej, z całą pewnością oszczędza, zarówno czas potrzebny do stworzenia witryny, jak i zmniejsza wydatki z nią związane. Zdecydowanie, też będzie ona wygodna dla użytkownika, skoro wszystkie dostępne informacje będzie miał od razu przed oczami.
Warto jest jednak zrobić pauzę w tym miejscu i wybiec parę kroków w przyszłość. Lata doświadczenia podpowiadają nam, że wiele witryn internetowych ulega ciągłemu rozwojowi. W sytuacji, w której prosta oferta niespodziewanie rozrośnie się do bardzo dużych rozmiarów, stronę typu one-page będzie niestety trzeba dostosować.
Takie zdarzenie może postawić właściciela przed bardzo nietrafionym wyborem: przebudować całą stronę od nowa lub wydłużyć witrynę typu one-page. Tak zwane “wydłużenie witryny” jest zdecydowanie tańszym rozwiązaniem. Jednak chyba każdy z nas trafił kiedyś na stronę, którą przewijaliśmy w nieskończoność do momentu samego końca.
Nie znaczy to, że strony typu One-page powinniśmy unikać niczym ognia, jednak planując własne miejsce w sieci, warto zastanowić się, czy to popularne rozwiązanie 2019 roku będzie spełniało oczekiwania.
Jedna strona — Koszmar copywritera
Aktualnie żyjemy w dobie żarliwie rozwijającego się w naszym kraju copywritingu, czyli dziedziny, która polega na podejmowaniu działań, by strona wyświetlała się na pierwszej stronie w wyszukiwarkach. Warto zwrócić uwagę, jak sytuacja wygląda dla stron typu one-page.
Algorytmy, z których korzystają roboty google, wędrują stale po sieci, a gdy natrafią na naszą witrynę, indeksują ją na podstawie treści strony głównej oraz podstron. Co dzieje się jednak w sytuacji, jeżeli spotkają się z tylko jedną stroną?
Z reguły, Google uznaje witryny z małą ilością podstron za mało wartościowe i nie pozycjonuje ich zbyt dobrze. Z tego powodu, większość pozycjonerów nie podejmuje się zleceń wypromowania takich stron, z uwagi na liczne trudności z tym związane.
Nie mniej jednak doświadczeni copywriterzy wiedzą, jak sobie z tym poradzić. Jednym z działań, jakie można podjąć, to podczas procesu tworzenia witryny, zwrócić uwagę na link building. Jest to nic innego jak nadanie unikalnych adresów url dla poszczególnych sekcji strony. W takiej sytuacji, roboty Google, które odwiedzą witrynę, potraktują poszczególne jej działy, jako osobne podstrony.
Kolejnym problemem, z jakim przyjdzie się zmierzyć copywriterom, jest mała ilość tekstu, co przekłada się na ograniczenie fraz kluczowych. Redagując teksty, warto postawić na ich jakość oraz skupić uwagę na prawidłowe ułożenie nagłówków, gdyż każdy fragment jest cenny. Zdecydowanie należy unikać sytuacji, w której tekst na banerze jest stałym elementem obrazu.
Podsumowując, strony typu one-page oferują wiele możliwości, a w internecie z całą pewnością już znalazły swoje własne miejsce. W trosce jednak o naszych klientów zalecamy niekierowanie się trendami, a porozmawianie z nami, czy takie rozwiązanie będzie tym najwłaściwszym!